Już nawet David Rosenberg kapituluje i boi się. Według niego, jeżeli FED zrobi pauzę w obniżkach, to możemy zobaczyć 5% rentowności 10 letnich obligacji. Posiedzenie FED ws. stóp jest zaraz po wyborach.
Inwestorzy poprzez przewagę opcji put, zakładają dalsze spadki.
B
23-10-2024 14:49
Witam , wszystko co piszecie , rysujecie i opisujecie to teoria w mojej opinii a jak wygląda praktyka ? Moim skromnym zdaniem w teorii jeszcze trochę ponad miesiąc żeby TLT rosło powinny zająć następujące zdarzenia : - FED miał rozpocząć cykl obniżek - i dosyć że to zrobił to jeszcze zaczął od 50 pp gdzie mało kto obstawiał że tak mocno uderzą, - wojna na Ukrainie powinna trwać, - wybory w USA i niepewność kto wygra, - i dodatkowo rozpoczęła się wojna Izraela - pełnoskalowa wojna - w której USA jest udziałowcem częściowo. To wszystko w teorii powinno wpłynąć na wzrost kursu TLT a w praktyce spadł o XX % - więc moim zdaniem kreski i teoria nijak mają się do rynku i praktyki:) Żeby nie było że krytykuje - sam popłynąłem bardzo mocno na lewarowanym TLT i dlatego szukam odpowiedzi czemu i chętnie wsłuchuję się w mądrzejszych ode mnie żeby wiedzieć i na przyszłość nie popełnić takiego błędu , lub przynajmniej go zminimalizować.
Tomek InvesTB
23-10-2024 20:49
@B
Dla mnie to też trudny czas. Odnosząc się do Twojego komentarza, na tej stronie chcę żeby prawda była na pierwszym miejscu, więc krytyka jest jak najbardziej uzasadniona. Moim zdaniem sprawy które wymieniłeś- wojna, wybory itd. może mieć znaczenie ale nie musi. My po prostu tego nie wiemy. Nie wiemy prawie nic, ponieważ bazujemy tylko na informacjach z internetu i TV oraz zakłamanych statystykach rządowych. Media typu Twitter i branżowe portale manipulują nami. Najpierw pojawiają się artykuły na poważnych portalach, potem to rozprzestrzenia się na portale społecznościowe. Wtedy wajha zostaje przestawiona. Miesiąc temu TLT super, obecnie lecimy do piekła. To jest ten moment który właśnie testuje nas, czy wiemy co robimy. Ja np. nie wiem zbytnio ale mam pewien drogowskaz. Kupuj to co jest tanie.
Gdybym miał obecnie wybrać w czym mieć pieniądze. SP500 lub akcje, lokata, złoto lub TLT, wybrałbym TLT. Jest tanie, obecnie nielubiane. Ma tylko jeden feler- staje się jeszcze tańsze oraz jesteśmy wyeksponowani na informację typu- inflacja będzie rosła, więc stopy nie będą spadać.
To w czym widzę rozwiązanie, to ogólne spadki na giełdach i zielone światło dla obniżek. Czy tak będzie- nie wiem. Teoria jest taka, że powinno rosnąć. Praktyka jest taka, że spada i są straty :). Szkoda. Giełda to jednak trudne miejsce. Z jednej strony ludzie którzy bez zastanowienia zarabiają na Nvidii, z drugiej osoby które próbują znaleźć coś innego i tracą. Taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie.
Obecnie jestem całym portfelem w TLT. Lewarowanego ETFa miałem ale się pozbyłem. Ogólnie unikam lewarowanych pozycji, więc założyłem sobie taką za 1/30 portfela. Unikam, ponieważ tu nie można się pomylić. To nie jest tak, że się to przeczeka. Decay czyli rozkład powoduje, że trzymanie dłużej lewarowanych powoduje stratę. Jak to powiedział Warren Buffet - nie shortuję bo wolę coś za co zapłaciłem i jest moje (shortując czy korzystając z lewarowanego ETFa, ogólnie mówiąc pożyczamy pieniądze od brokera).
Dziś miałem moment zwątpienia i sprzedałem swoją pozycję. Poczułem się wtedy źle. Nie ma co kupić poza ETFem BIL(5% odsetek). Drogie SP500, akcje po wzrostach. Niedługo potem odkupiłem TLT pół procenta drożej. Na giełdzie jestem od ponad 3 lat. Widzę powtarzający się schemat- spadające aktywo, złe informacje, zła przyszłość, kapitulacja inwestorów = odbicie. Jednak sam już w to odbicie nie wierzę do końca.
Miałem ostatnio takie przemyślenie, że jednostka nie ma możliwości przeanalizowania przyszłości. Jesteśmy zdani na łaskę newsów, ekspertów. To do czego dążę to wyciąganie wniosków z wykresów (czy jest tanio względem przeszłości) oraz sentymentu. TLT obecnie wygląda na książkowy przykład takiej sytuacji. W perspektywie wielu lat na wykresie nisko. W perspektywie roku - dopiero co wyłamuje się w dół, z kanału wzrostowego. Kiedyś oglądałem wywiad z menadżerem funduszu. Twierdził on, że po części wykorzystują oni analizę techniczną, do określenia miejsc gdzie ludzie ustawiają stop lossy. Dzięki trafieniu w takie miejsce, uzyskują oni płynność potrzebną do wejścia w dane aktywo, lub zamykania shortów i odkupowania akcji z zyskiem. Chodzi tu też o to, żeby się nie ujawnić i nie podbijać ceny. Ludzie mają sprzedawać w strachu, a akcje ma przejmować zainteresowany.
Nie wiadomo czy Stanley Druckenmiller dalej szortuje.
Podsumowując. Każdy kto twierdzi, że coś się wydarzy na giełdach, próbuje przepowiedzieć przyszłość.
B
23-10-2024 21:54
Zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach , mi brakło cierpliwości i wystawiłem Przed obniżką fed dużo opcji.. dużo za dużo. Postawiłem Na obniżkę i obniżka była - niestety poszło to w taką stronę a nie inną (pomimo że dobrze obstawiłem Działania fed) i na stan obecny mam stratę XX tys a zbliżam się do 3 cyfrowej. Bardzo dużo mnie to nauczyło , dużo więcej niż zielony wynik przez kilka ostatnich lat - tylko co robić dalej będąc już tak głęboko w tył.. piszesz że jest tanio - jest , ale to nie znaczy że nie będzie jeszcze taniej. Gdyby to było takie oczywiste to byśmy teraz liczyli zyski po decyzji fed i ogólnej sytuacji związanej z wojną itp… a rozważamy co zrobić żeby się odkuć. Sam nie wiem i szukam głosów innych :) ciężko mi uciąć stratę tak dużą i nic nie zrobić tylko to przyjąć na klatę - ale z drugiej strony strach jest potrójny wiedząc że można spaść wiele mocniej obstawiając teoretycznie prawidłowy kierunek :)
Tomek InvesTB
23-10-2024 22:27
CFD mi się nie powiodło, o lewarowanych ETFach można uslyszeć wiele złego. Dlatego Twoja sytuacja jest trudna. Ja opcji nawet sie nie uczyłem, żeby nie kusiło z nich korzystać.
Kupuj plotki sprzedawaj fakty. Plotką była obniżka a później faktem, który został sprzedany.
Teraz trzeba mieć stalowe nerwy, żeby zrozumieć sytuację. Rynek może być nieracjonalny dłużej, niż możemy być wypłacalni (solvent).
Na pocieszenie- może to już jest sytuacja krytyczna. Kiedy jesteśmy w desperacji, każdy kto mógł już sprzedał i nie ma już komu sprzedawać. Tyle, że TLT zależy od rentownosci, a rentowności od nastrojów co do inflacji.
Zawsze możesz jeszcze potrzymać do jutra i jeżeli kierunek się nie zmieni to sprzedać. Nie wiem jak to działa w opcjach.
Jak obecny poziom nie wytrzyma to najwyżej odkupisz te 5-10% taniej. Trudna sytuacja.
Póki co działam „na przeczekanie” i myślę o powiększeniu pozycji przy tej cenie . Dam sobie czas do wyborów - może los się odmieni :) Tak jak pisałeś jest tanio , może będzie taniej .. Ale w dłuższej perspektywie w końcu się wydarzy coś - co spowoduje wystrzał w górę wartości TLT a tym bardziej TMF - pytanie tylko kiedy i czy da się to przetrzymać :)
23-10-2024 12:48
David do tej pory był bardzo byczo nastawiony, jednak teraz traci pewność.
https://youtu.be/gCMRfoPVu3I?si=nRmd2iXkitZcr9SV
Inwestorzy poprzez przewagę opcji put, zakładają dalsze spadki.
23-10-2024 14:49
- FED miał rozpocząć cykl obniżek - i dosyć że to zrobił to jeszcze zaczął od 50 pp gdzie mało kto obstawiał że tak mocno uderzą,
- wojna na Ukrainie powinna trwać,
- wybory w USA i niepewność kto wygra,
- i dodatkowo rozpoczęła się wojna Izraela - pełnoskalowa wojna - w której USA jest udziałowcem częściowo.
To wszystko w teorii powinno wpłynąć na wzrost kursu TLT a w praktyce spadł o XX % - więc moim zdaniem kreski i teoria nijak mają się do rynku i praktyki:)
Żeby nie było że krytykuje - sam popłynąłem bardzo mocno na lewarowanym TLT i dlatego szukam odpowiedzi czemu i chętnie wsłuchuję się w mądrzejszych ode mnie żeby wiedzieć i na przyszłość nie popełnić takiego błędu , lub przynajmniej go zminimalizować.
23-10-2024 20:49
Dla mnie to też trudny czas. Odnosząc się do Twojego komentarza, na tej stronie chcę żeby prawda była na pierwszym miejscu, więc krytyka jest jak najbardziej uzasadniona.
Moim zdaniem sprawy które wymieniłeś- wojna, wybory itd. może mieć znaczenie ale nie musi. My po prostu tego nie wiemy. Nie wiemy prawie nic, ponieważ bazujemy tylko na informacjach z internetu i TV oraz zakłamanych statystykach rządowych.
Media typu Twitter i branżowe portale manipulują nami. Najpierw pojawiają się artykuły na poważnych portalach, potem to rozprzestrzenia się na portale społecznościowe. Wtedy wajha zostaje przestawiona. Miesiąc temu TLT super, obecnie lecimy do piekła.
To jest ten moment który właśnie testuje nas, czy wiemy co robimy. Ja np. nie wiem zbytnio ale mam pewien drogowskaz. Kupuj to co jest tanie.
Gdybym miał obecnie wybrać w czym mieć pieniądze. SP500 lub akcje, lokata, złoto lub TLT, wybrałbym TLT. Jest tanie, obecnie nielubiane. Ma tylko jeden feler- staje się jeszcze tańsze oraz jesteśmy wyeksponowani na informację typu- inflacja będzie rosła, więc stopy nie będą spadać.
To w czym widzę rozwiązanie, to ogólne spadki na giełdach i zielone światło dla obniżek.
Czy tak będzie- nie wiem. Teoria jest taka, że powinno rosnąć. Praktyka jest taka, że spada i są straty :). Szkoda. Giełda to jednak trudne miejsce. Z jednej strony ludzie którzy bez zastanowienia zarabiają na Nvidii, z drugiej osoby które próbują znaleźć coś innego i tracą. Taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie.
Obecnie jestem całym portfelem w TLT. Lewarowanego ETFa miałem ale się pozbyłem. Ogólnie unikam lewarowanych pozycji, więc założyłem sobie taką za 1/30 portfela. Unikam, ponieważ tu nie można się pomylić. To nie jest tak, że się to przeczeka. Decay czyli rozkład powoduje, że trzymanie dłużej lewarowanych powoduje stratę.
Jak to powiedział Warren Buffet - nie shortuję bo wolę coś za co zapłaciłem i jest moje (shortując czy korzystając z lewarowanego ETFa, ogólnie mówiąc pożyczamy pieniądze od brokera).
Dziś miałem moment zwątpienia i sprzedałem swoją pozycję. Poczułem się wtedy źle. Nie ma co kupić poza ETFem BIL(5% odsetek). Drogie SP500, akcje po wzrostach. Niedługo potem odkupiłem TLT pół procenta drożej.
Na giełdzie jestem od ponad 3 lat. Widzę powtarzający się schemat- spadające aktywo, złe informacje, zła przyszłość, kapitulacja inwestorów = odbicie. Jednak sam już w to odbicie nie wierzę do końca.
Miałem ostatnio takie przemyślenie, że jednostka nie ma możliwości przeanalizowania przyszłości. Jesteśmy zdani na łaskę newsów, ekspertów. To do czego dążę to wyciąganie wniosków z wykresów (czy jest tanio względem przeszłości) oraz sentymentu.
TLT obecnie wygląda na książkowy przykład takiej sytuacji. W perspektywie wielu lat na wykresie nisko. W perspektywie roku - dopiero co wyłamuje się w dół, z kanału wzrostowego.
Kiedyś oglądałem wywiad z menadżerem funduszu. Twierdził on, że po części wykorzystują oni analizę techniczną, do określenia miejsc gdzie ludzie ustawiają stop lossy. Dzięki trafieniu w takie miejsce, uzyskują oni płynność potrzebną do wejścia w dane aktywo, lub zamykania shortów i odkupowania akcji z zyskiem. Chodzi tu też o to, żeby się nie ujawnić i nie podbijać ceny. Ludzie mają sprzedawać w strachu, a akcje ma przejmować zainteresowany.
Nie wiadomo czy Stanley Druckenmiller dalej szortuje.
Podsumowując. Każdy kto twierdzi, że coś się wydarzy na giełdach, próbuje przepowiedzieć przyszłość.
23-10-2024 21:54
Przed obniżką fed dużo opcji.. dużo za dużo. Postawiłem
Na obniżkę i obniżka była - niestety poszło to w taką stronę a nie inną (pomimo że dobrze obstawiłem
Działania fed) i na stan obecny mam stratę XX tys a zbliżam się do 3 cyfrowej. Bardzo dużo mnie to nauczyło , dużo więcej niż zielony wynik przez kilka ostatnich lat - tylko co robić dalej będąc już tak głęboko w tył..
piszesz że jest tanio - jest , ale to nie znaczy że nie będzie jeszcze taniej. Gdyby to było takie oczywiste to byśmy teraz liczyli zyski po decyzji fed i ogólnej sytuacji związanej z wojną itp… a rozważamy co zrobić żeby się odkuć.
Sam nie wiem i szukam głosów innych :) ciężko mi uciąć stratę tak dużą i nic nie zrobić tylko to przyjąć na klatę - ale z drugiej strony strach jest potrójny wiedząc że można spaść wiele mocniej obstawiając teoretycznie prawidłowy kierunek :)
23-10-2024 22:27
Kupuj plotki sprzedawaj fakty. Plotką była obniżka a później faktem, który został sprzedany.
Teraz trzeba mieć stalowe nerwy, żeby zrozumieć sytuację.
Rynek może być nieracjonalny dłużej, niż możemy być wypłacalni (solvent).
Na pocieszenie- może to już jest sytuacja krytyczna. Kiedy jesteśmy w desperacji, każdy kto mógł już sprzedał i nie ma już komu sprzedawać. Tyle, że TLT zależy od rentownosci, a rentowności od nastrojów co do inflacji.
Zawsze możesz jeszcze potrzymać do jutra i jeżeli kierunek się nie zmieni to sprzedać. Nie wiem jak to działa w opcjach.
Jak obecny poziom nie wytrzyma to najwyżej odkupisz te 5-10% taniej. Trudna sytuacja.
https://x.com/lorek14728/status/1849093227632074781
23-10-2024 23:31
Tak jak pisałeś jest tanio , może będzie taniej .. Ale w dłuższej perspektywie w końcu się wydarzy coś - co spowoduje wystrzał w górę wartości TLT a tym bardziej TMF - pytanie tylko kiedy i czy da się to przetrzymać :)
24-10-2024 07:01