Kupowanie na szczycie

Kupowanie na szczycie

06-05-2024

Wyświetlenia: 414

FOMO- z angielskiego Fear Of Missing Out. Czyli strach przed tym co może nas ominąć. 

 

Podstawową zasadą handlu jest - kupuj tanio, sprzedawaj drogo. Kto więc kupuje drogo?

Drogo na giełdzie kupują ludzie którym wydaje się, że cena jest atrakcyjna i będzie rosła. Sądzą tak bardzo często dlatego, bo rośnie, a rośnie bo rośnie. 

Dawca kapitału dokładnie tak postępuje, nie ma najczęściej sposobu żeby temu zapobiec. Jeżeli ktoś się “napali”, to musi to zrobić.
W momencie zakupu odczuwa ulgę, niedługo potem zaczyna mieć wątpliwości. Dlatego poszukuje informacji, które wesprą go w swojej decyzji. Kiedy widzi, że jest lekko na minusie, zasypia w nocy coraz gorzej.

 

Inną kategorią są amatorscy i poważni trejderzy oraz algorytmy i boty. Oni starają się wycisnąć z ruchów rynku, jak najwięcej w każdym czasie. Czy wielu z nich się udaje? Podobno nie. Niekiedy przypomina to hazard, jednak większość z nich jest przekonana o swojej wyjątkowości.

 

Poniżej przykład moim zdaniem bezsensownej analizy która nic nie mówi, poza nastawieniem/sentymentem piszącego:


 

Kiedy zwiększa się płynność, giełdy rosną. Niektóre sektory rosną szybciej niż inne. W marcu 2024 większość sektorów miała najwyższe wyceny. Niedługo dowiemy się, czy był to szczyt, czy tylko schładzamy wskaźniki w drodze na następne ATH.

 

 

Niektórzy twierdzą, że spółki typu Nvidia mają przed sobą świetlaną przyszłość. Oczywiście, tak może być. Tylko co jeżeli ta świetlana przyszłość, została już wyceniona z naddatkiem?

Co jeżeli hype na sztuczną inteligencję nie jest poparty przyszłymi zyskami?
Bańka Dot-Com słusznie wyceniła wiele spółek, jednak za wcześnie o 20 lat.

Więc teraz co nam pozostaje?

Nam pozostaje trzymać te drogie akcje, kupione od Smart Money. Kiedy już coś oficjalnie wiesz, to już jest to w wycenie spółki.

Kupuj plotki, sprzedawaj fakty - znaczy to tyle, żebyś przewidział przyszłość, a kiedy stanie się ona oczywista, to żebyś sprzedał tą oczywistość.

 

Czy twierdzę, że giełdy teraz spadną? Nie twierdzę. Twierdzę, że lepiej jest kupować coś co ma 80% prawdopodobieństwa wzrostu, i 20% spadku. Nie odwrotnie.

 

11

Komentarze:

Brak komentarzy. Bądź pierwszy.